Epidemia koronawirusa COVID-19 nie zwalnia, co skutkuje wprowadzaniem nowych obostrzeń związanych z obecnym stanem epidemiologicznym, które szczególnie dotkliwie odbijają się na branży hotelarskiej, która od jakiegoś czasu zmaga się z poważnym kryzysem - hotele dostępne są wyłącznie dla służb mundurowych, medyków i pacjentów specjalistycznych szpitali. Pozamykane są restauracje, baseny, siłownie oraz centra SPA, z których mogli korzystać goście hotelowi. Czy nowe obostrzenia okażą się zgubne dla branży hotelarskiej?
Nowe obostrzenia
Od 28 grudnia 2020 do 17 stycznia 2021 roku mają obowiązywać nowe obostrzenia, które mają zapobiec trzeciej fali rozprzestrzenienia się koronawirusa COVID-19. Wcześniej z hoteli mogły korzystać osoby przebywające w podróżach służbowych, a także osoby pracujące zdalnie, jednakże teraz wstęp do hoteli mają wyłącznie służby mundurowe, medycy i pacjenci szpitali specjalistycznych, co prawie całkowicie zawiesza działalność hoteli. Sytuacja ta jest wyjątkowo niekorzystna, ponieważ największy utarg hotele miały w okresie około świątecznym, a także podczas ferii, kiedy całe rodziny wyjeżdżały na wypoczynek. Nowe obostrzenia wpłyną przede wszystkim na dalszy los branży hotelarskiej, jednakże duże prawdopodobieństwo jest takie, że większość hoteli nie odbije się po tak ciężkim kryzysie.
Jak można wspomóc branżę hotelarską?
W tych ciężkich chwilach warto wspierać branżę hotelarską i starać się pomóc utrzymać miejsca pracy. Jednym ze sposobów jest zamawianie jedzenia z restauracji hotelowej - większość z nich oferuje catering z dowozem do miejsca zamówienia jedzenia, a także z odbiorem na miejscu https://www.hotelcoloseum.pl/catering.html W hotelach oprócz wcześniej wymienionych jednostek mogą również przenocować kierowcy wykonujący transport drogowy, a także normalnie funkcjonować będą mogły hotele robotnicze przeznaczone dla pracowników sezonowych.